15-03-2017, 07:17 PM
Witaj
Ja miałem to na złożonych okładkach bloku rysunkowego i lądowało to na szafie ( pod sam sufit). Problem był z elementami lampowymi, nie chciały nigdzie się zmieścić. (pod łóżkiem było pole alarmowe Ciapka). I co w tym przypadku?
I sprawa dotyczyła Koleżanki MAMY - do dziś się z tego śmieje (nie jestem pewny , ile z tego pamięta)
Wiesiek
Ja miałem to na złożonych okładkach bloku rysunkowego i lądowało to na szafie ( pod sam sufit). Problem był z elementami lampowymi, nie chciały nigdzie się zmieścić. (pod łóżkiem było pole alarmowe Ciapka). I co w tym przypadku?
I sprawa dotyczyła Koleżanki MAMY - do dziś się z tego śmieje (nie jestem pewny , ile z tego pamięta)
Wiesiek