Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Humor na jesień...
#1
Jako że już jesień nastała przydał by się jakiś lepszy żart.

Jako grupa Plessey, czyli ci co składają amatorsko transceiver na bazie układów Plesseya, jako tak zwani praktycy a nie teoretycy, przywiązujemy dużą wagę do walorów edukacyjnych całego przedsięwzięcia.
Przy okazji montażu studiujemy elektronikę i radiokomunikację. Może nawet na koniec projektu dostaniemy jakiś dyplom "Akademii Plesseya"...

Czym zatem różnimy się od studentów elektroniki lub radiokomunikacji?

Studenci wpierw mają zajęcia teoretyczne, a później zajęcia praktyczne.
My odwrotowe.

Studenci na zajęciach praktycznych montują różne układy, które im nie działają - studenci nie wiedzą z jakiego powodu.
U nas jest odwrotnie.
My montujemy różne układy, które nam też nie działają, ale my wiemy z jakiego powodu!

Big Grin

p/s - a jednak niektórym kolegom działają "Plesseye" od pierwszego włączania, ale nie wiedzą dlaczego,..
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#2
Piotrze, 

Do dzisiaj całkiem nie wiem dlaczego radio działa lecz bardziej mnie interesuje, to czy światło coś waży..? 

Pozdrawiam
George
Odpowiedz
#3
Witam Szanownych Kolegów, 

W "procesie" montażu i uruchamiania wzbudnicy największym zadaniem jakie mam przed sobą jest posprzatanie radiowego kącika. Ze strachem o tym mysle. A jak u Was jest z tymi porządkami? 


Pozdrawiam serdecznie
George
Odpowiedz
#4
A jaka jest definicja porządku?
Odpowiedz
#5
Mietku, 

Mozna by zapytać o to żonę ale byłoby to raczej ryzykowne.. 

Pozdrawiam
George

Bez humoru..,

Jak zwykle mój żołądek alergiczne reaguje na miejscowe jedzenie. Nie wydając się w szczegoly jestem na diecie.

Pozdrawiam wszystkich
George
Odpowiedz
#6
Coś z przeszłości.
Odpowiedz
#7
Moja definicja "porządku" radiowego kącika jest prosta - porządek jest wtedy jak mogę wszystko znaleźć.
Jak posprzątam, to niczego nie mogę znaleźć... Smile

Ale najbardziej mnie cieszy, że nadchodzi jesień,....
   
Piotr, SP9LVZ
Odpowiedz
#8
Porządek? Zmierzam do niego asymptotycznieSmile

(01-10-2018, 03:00 AM)George napisał(a): Coś z przeszłości.

W tym miejscu chciałem zamieścić fotkę z zabytkowa architektura. Niestety nie udało się. Nie mam pojęcia czemu..
Odpowiedz
#9
[quote pid='519' dateline='1538355437']


Mozna by zapytać o to żonę ale byłoby to raczej ryzykowne.. 

Pozdrawiam
George


[/quote]

Uprzedzam aby nie było, że nie kocham i szanuję żony.
Małżonka lubi miec wszystko poukładane, posprzątane, czyste, ładne itd, itp....
Ja w miejscu swojego hobby i relaksu nie jestem dogmatyczny i wystarczy mi abym bez potykania dotarł do swojego kącika
i miał gdzie usiąść.
W moim bałaganie ogarniam gdzie co jest i z dokładnościa do 1m3  i zwykle znajduje.
Małżonka nauczona, że jak ją coś zbytno razi w mojej kańciapce to należy zamknąć drzwi.

Małżonka pomimo wrodzonej  skłonnosci do porządku bardzo czesto pyta w stylu " czy nie widziałeś przypadkiem gdzie położyłam......." kropki można zamienić na dowolny przedmiot użytkowany przez kobiety lub tylko nagle potrzebny do życia.

Takie życie.

73, Mietek
Odpowiedz
#10
Mietku, 

Zazdroszczę Tobie takiego podejścia Żony do Twoich zainteresowań. Mnie eksmitowano do piwnicy. Jest jedna dobra i jedna słaba strona mojej "eksmisji". Dobra, to taka, że zyskałem na przestrzeni przeznaczonej na rozwijanie hobby. Zła, to dodatkowe 20 mb fidera. Gdy się znudze siedzeniem na dole, to chętnie wracam "na pokoje" i jestem dla małżonki atrakcyjny Smile  .

Pozdrawiam
George

   
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości