20-01-2019, 10:32 PM
Witam Szanowne Koleżanki i nie mniej Szanownych Kolegów,
Chciałbym podzielić się ze wszystkimi swoimi spostrzeżeniami z etapu uruchamiania dwutonowego generatora. Przede wszystkim zauważyłem, że generatory słabo oscylowały w przypadku niektórych ceramicznych kondensatorów. Zdecydowanie lepiej było z kondensatorami styrofleksowymi. Problem był jednak z uzyskaniem odpowiednich częstotliwości, bo wybór i dostępność tego typu elementów jest u nas mocno ograniczona. W dodatku, przy ich zastosowaniu dochodzą (jak przypuszczam) istotne indukcyjności, a to z kolei wpływa na przesunięcie pracy generatorów w górę częstotliwości. Nie eksperymentowałem jeszcze z kondensatorami typu NP0, które do podobnych zastosowań mają najlepszą opinię. Zdaje się, że Kolega Wojtek składał swój generator z zastosowaniem kondensatorów NP0. Mnie udało się kupić stosownych wartości.
Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm
Chciałbym podzielić się ze wszystkimi swoimi spostrzeżeniami z etapu uruchamiania dwutonowego generatora. Przede wszystkim zauważyłem, że generatory słabo oscylowały w przypadku niektórych ceramicznych kondensatorów. Zdecydowanie lepiej było z kondensatorami styrofleksowymi. Problem był jednak z uzyskaniem odpowiednich częstotliwości, bo wybór i dostępność tego typu elementów jest u nas mocno ograniczona. W dodatku, przy ich zastosowaniu dochodzą (jak przypuszczam) istotne indukcyjności, a to z kolei wpływa na przesunięcie pracy generatorów w górę częstotliwości. Nie eksperymentowałem jeszcze z kondensatorami typu NP0, które do podobnych zastosowań mają najlepszą opinię. Zdaje się, że Kolega Wojtek składał swój generator z zastosowaniem kondensatorów NP0. Mnie udało się kupić stosownych wartości.
Pozdrawiam wszystkich
George sp5rzm