Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Końcowe uwagi na temat uruchamiania pierwszej wesji płytki Plesseya
#2
Witam wszystkich Zainteresowanych oraz przypadkowych Czytelników,

Ostatnio  testuję pracę drivera składającego się z toru: SL611C + 2SC2314 + 2SC2166 + 2 x 2SC2166 (przeciwsobnie).  Początkowo sądziłem, iż więcej niż 4 W output`u bez zniekształceń nie da się uzyskać. Myliłem się. Na dzień dzisiejszy sytuacja przedstawia się tak, że driver zaczął oddawać ponad dwukrotnie więcej mocy . Stało się to możliwe gdy spoczynkowe prądy ostatnich 3 tranzystorów mocno zwiększyłem. W pierwszych dwóch stopniach tkwi jeszcze pewien zapas mocy. Być może pozwoliłby on wysterować kolejne stopnie , w których pracowałyby "mocniejsze" tranzystory. Driver steruję sygnałem ok. 35 mV rms .

 - Tranzystor 2SC2314 pracuje z prądem spoczynkowym 35 mA,
 - tranzystor 2SC2166 sterujący ostatnim stopniem pracuje z prądem spoczynkowym ok. 100 mA,
 - tranzystory w stopniu końcowym pracują z prądem spoczynkowym ok. 75 mA każdy z nich.

Radiator wyraźnie się grzeje. Pewnie trzeba będzie go chłodzić małym wentylatorkiem. Sprawdzenie liniowości wzmacniacza przy takich warunkach pracy jak wyżej opisane nie wykazało przesterowań.

W najbliższym czasie zamieszczę parę zdjęć z pomiarów.

Pozdrawiam
George sp5rzm
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Końcowe uwagi na temat uruchamiania pierwszej wesji płytki Plesseya - przez George - 10-02-2019, 08:55 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości